bt_bb_section_bottom_section_coverage_image

024: Jak to jest być ateistą na Bliskim Wschodzie | Katarzyna Rodacka

3 stycznia 2022by Kamila Kielar0

W wielu krajach Bliskiego Wschodu – choć nie tylko – skutki oficjalnego odejścia od wiary są dużo poważniejsze niż u nas w Polsce. Grozi za to więzienie, kary cielesne, pozbawienie obywatelstwa, a nawet kara śmierci. To z pewnością jest bardzo silny knebel dla wielu niewierzących. Bo wbrew temu, co wydaje się wielu osobom, ateizm na bliskim wschodzie istnieje i nie każdy, kto mieszka w kraju muzułmańskim jest muzułmaninem. Niejawny albo nietolerowany ateizm przyczynia się do komplikowania relacji międzyludzkich, nakazy religijne zaczynają być ważniejsze, niż szczęście własnych dzieci, a wiara jest utożsamiana z byciem dobrym człowiekiem.

Na ten fascynujący temat rozmawiam z Katarzyna Rodacką, iranistką i dziennikarką. Bliska jest jej tematyka praw człowieka, społecznych inicjatyw oraz pozaeuropejska perspektywa.

Qom, Iran / fot. Katarzyna Rodacka
Qom, święte miasto w Iranie / fot. Katarzyna Rodacka

Religia traktowana jako ruch społeczny, a nie tylko w kategoriach wiary, a te, jak wiemy, się zmieniają.

Katarzyna Rodacka

Ateizm w Iranie, Tunezji, Libanie

W rozmowie odnosimy się do przykładów z wielu krajów Bliskiego Wschodu i północnej Afryki. Ludzie, o których opowiada Katarzyna Rodacka, na własnej skórzy doświadczają wykluczenia, problemów z pracą, w rodzinie czy konieczności ukrywania się. Wszytsko z powodu tego, że nie wierzą w to, co im zostaje narzucone.

Wyjątkowo ciekawa sytuacja jest na rynkach pracy. W państwych przedsiębiorstwach w Iranie podczas rekrutacji zdaje się test nie tylko z islamu, ale również z tego, co wydarzyło się na marszach popierających władzę. W Libanie natomiast stanowiska rozdzielone są według tego, w co się wierzy.

Qom, święte miasto w Iranie / fot. Katarzyna Rodacka

Ateizm w Polsce i na Bliskim Wschodzie

Rozmawiamy w ciekawym momencie, kiedy w Polsce widać liczne apostazje, czyli formalnego odejścia z kościoła katolickiego. I choć to nie jest nowe zjawisko, że społeczeństwa się dziś szybko laicyzują, to samą iskrą do oficjalnego, masowego powiedzenia stop właśnie w postaci apostazji, były połączone działania rządu i kościoła w ostatnich czasach. Czy jakieś wydarzenie w krajach Bliskiego Wschodu może spowodować taki sam efekt? A może to dwie zupełnie inne historie?

A może manifestacje, które od lat z różnym nasieleniem odbywają się na irańskich ulicach, są protestem też częsciowo przeciwko religii? Skoro tam religia tak bardzo połączona jest z polityką?

Notatki do odcinka

Tutaj znajdziesz wszytskie linki i nazwy wspomniane w tym odcinku podcastu.

Jeśli uważasz tę audycję za wartościową i cenisz niezależne dziennikarstwo, być może rozważysz wsparcie mojego podcastu. Informacje na ten temat jak zostać producentem tego podcastu znajdziesz na Patronite.

Możesz wesprzeć ten podcast na kilka innych sposobów: polecić go u siebie w mediach społecznościowych czy podyskutować o odcinku na swoim blogu. Możesz również ocenić go w Apple Podcasts .

Nie zapomnij też zostawić komentarza poniżej!

Do usłyszenia!

Podziel się

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *