bt_bb_section_bottom_section_coverage_image

029: Jak rozmawiać o przyrodzie w czasach kryzysu | Jacek Karczewski

7 lipca 2022by Kamila Kielar2

Jak mówić dziś o przyrodzie, w czasie kryzysów i dynamicznych zjawisk? W czasie, kiedy najbardziej potrzebujemy zrozumienia i wiedzy, ale kiedy jednocześnie język nauki jest hermetyczny i nie pozwala ludziom na prawdziwe zrozumienie natury?

Nie da się ochronić przyrody bez szerokiego udziału społeczeństwa. A do tego potrzebny nam jest język, który nie oddziela nas od niej, język, w którym są emocje, a nie tylko techniczne i wykluczające terminy naukowe. Dlatego naukowcy, zamykając się w wieży z kości słoniowej, potrafią w konsekwencji szkodzić przyrodzie.

O przyrodniczej nowomowie, o porach w skórze tasiemca, o bambinizacji i o tym, czemu na nikim nie robi wrażenia wyrażenie „gatunek zagrożony” opowiada dziś Jacek Karczewski, przyrodnik, aktywista i promotor przyrody. Jacek realizował uznane kampanie społeczne „Bądź na pTak”, „Noc Sów” czy „Ptak też człowiek”, które są jednymi z największych proprzyrodniczych przedsięwzięć wdrażanych do tej pory w Polsce. Jest autorem książek przyrodniczych „Jej wysokość gęś”, „Zobacz ptaka” czy „Noc sów”. Jacek współpracuje również z organizacjami spoza Polski, takimi jak brytyjskie Conservation Without Borders.

gepard sawanna kenia serengeti
Gepard na Serengeti / fot. Kamila Kielar

Gdybym miał wybierać między językiem upluszowionym w opowiadaniu o zwierzetach, czy przyrodzie w ogóle, a językiem naukowym, to wolałabym, żeby w przestrzeni publicznej, w narracji o przyrodzie, lepiej by było, gdybyśmy przesadzili w kierunki języka pluszowego, niż żebyśmy się sztywno trzymali języka naukowego.

Jacek Karczewski

Nauka w wieży z kości słoniowej

Z jednej strony dziś bardzo potrzebujemy oparcia w nauce. Z drugiej strony język naukowy jest zbyt techniczny, mało kto go rozumie, jest pełen nowomowy i anglicyzmów. To oddala ludzi od rozumienia czym jest i jak działa przyroda. Odeszliśmy od języka tłumaczącego naturę i tracimy umiejętność rozumienia choćby tak najprostszej rzeczy jak to, co dają nam dęby.

Potrzebujemy więc języka emocji, języka czułego, języka osobistego. Potrzebujemy jako naukowacy się nie bać powiedzieć, że kochamy to, co robimy i jest to dla nas ważne.

bocian polasie kamila kielar
Bocian, Podlasie / fot. Kamila Kielar

Notatki do odcinka

Tutaj znajdziesz wszytskie linki i nazwy wspomniane w tym odcinku podcastu.

Linki rozszerzające temat odcinka

Jeśli uważasz tę audycję za wartościową i cenisz niezależne dziennikarstwo, być może rozważysz wsparcie mojego podcastu. Informacje na ten temat jak zostać producentem tego podcastu znajdziesz na Patronite.

Możesz wesprzeć ten podcast na kilka innych sposobów: polecić go u siebie w mediach społecznościowych czy podyskutować o odcinku na swoim blogu. Możesz również ocenić go w Apple Podcasts .

Nie zapomnij też zostawić komentarza poniżej!

Do usłyszenia!

Podziel się

2 comments

  • Anka AfrykAnka

    23 lipca 2022 at 14:44

    Świetna rozmowa! I bardzo potrzebna bo faktycznie język kształtuje nasze widzenie świata. Dzięki za tyle ciekawych informacji!

    Reply

  • andrzej

    9 kwietnia 2023 at 05:34

    Przypadkowo traifilem.dziekuje.

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *